wtorek, 19 maja 2015

Tydzien misz masz

Przepraszam za dłuższa przerwe ale działo sie troszke i powiem szczerze nie mialam czasu ani weny dopiero dzisiaj mnie naszlo na pisanie i wiecej luzu w koncu.
Może na początek musze sie pochwalic ze zostalam ciocia :D mojemu bratu 11 maja urodzila sie coreczka Hania 4200 g 58 cm nawet Wam ja pokaze:

 Urocza a te czarne włoski aj :D zakochałam sie, ale ja juz wiecej nie planuje dzieci :P Nawet juz mialam okazje na zywo ja poznac cudowna :)
A tymczasem Lenka mi sie troszke przeziebila :/ co chwila ja cos bierze masakra jakas. Katar, chrypa troche pokasluje na szczescie oskrzela czyste dostala dwa syropki i witaminke c. Poki co jest troche lepiej mam nadzieje ze minie lada moment.
Niebawem czeka mnie powrot do pracy, powiem szczerze nie wiem jeszcze jak to bedzie wyglad. Z jednej strony ciesze sie i chce wrocic bo wyjsc z domu sie przyda, na poczatek moze obnize sobie etat na 1/2 a jak bede dawala rade to z czasem zwieksze. Od wrzesnia Natalka pojdzie do przedszkola to tez inaczej, gorzej z Lenka. Za bardzo do żłobka jej nie chce dawac no zobaczymy. Wiadomo każdy grosz sie przyda a tymbardziej przy dwojce dzieci i chcemy jak najszybciej wyjsc z dlugow w ktore wdepnelismy :(.
To tak w skrocie bylo Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz